KAMCH u Jadwigi

Informacja pobrana z chcejezusa – KAMCH u Jadwigi

Kurs KAMCH w parafii pw. św. Jadwigi za nami! Chwała Panu za ten czas!

Kilka świadectw:

Jezus na tym kursie pozwolił mi zrozumieć, a raczej przypomnieć sobie jak ważna jest Eucharystia i pełne uczestnictwo w niej. Uświadomił mi, że jestem posłany, aby być przykładem dobrego chrześcijanina i mam głosić Dobrą Nowinę o Bogu w swoim środowisku. Na tym kursie jeszcze zrozumiałem, żebym nie odkładał spotkania z Bogiem na później, bo może mi zabraknąć czasu. Zrozumiałem, że modlitwa to nie monolog, nie tylko ja i moje problemy, ale że powinienem wsłuchać się w to, co Pan Bóg chce mi powiedzieć.
Leszek, 48 lat

Na kursie Bóg pokazał mi, że zbytnio koncentruję się na sobie w modlitwie. Zawsze wydawało mi się, że powinienem modlić się z serca, więc mówiłem, co mam w swoim sercu. Zrozumiałem, że powinienem skupiać się na uwielbieniu Jezusa. Nie jest to dla mnie łatwe, bo Go słabo znam, ale dziękuję Bogu za ten kurs i wierzę, że da mi się poznać.
Grzegorz, 42 lata

Na tym kursie Pan pokazał mi, że jest władny pokonać każdy mój lęk, każde moje zamknięcie, ograniczenie. Że wystarczy Mu zaufać, a On się o mnie zatroszczy. Przyjdzie w taki sposób, na jaki aktualnie będę gotowa. Poczeka. Niczego nie będzie na mnie wymuszał.
Iza, 34 lata

Kurs Animacji Modlitwy Charyzmatycznej po raz kolejny przybliżył mnie do Boga. Jest szczebelkiem w drabinie, która pomaga wspinać się wyżej w mojej wierze i modlitwie. Doświadczyłam działania Ducha Świętego, który działa, kiedy z wiarą do Niego się zwracam. Mam więcej świadomości i odwagi do dzielenia się Jezusem z bliźnimi. Chwała Panu.
Marta, 38 lat

Na tym kursie Jezus pokazał mi, że powinnam uporządkować swoją modlitwę, a przede wszystkim, abym nie odkładała jej na później, abym modliła się Słowem Bożym, abym zmieniła kolejność wykonywanych czynności rano po wstaniu z łóżka (dotychczas modlitwę zawsze zostawiałam na koniec wszystkiego tego, co robię rano). Dotarło do mnie, że powinnam prosić o dary Ducha Świętego i pozostawić Panu Bogu to, czym mnie obdaruje. Wzbudził we mnie pragnienie budowania jedności i dbania o wzrost całej wspólnoty poprzez swój czynny udział. Jezus pokazał mi, że chce być adorowany, wielbiony i mam pragnienie, postanowienie, aby znaleźć czas na trwanie przy Nim w adoracji Najświętszego Sakramentu.
Agnieszka, 45 lat

Doświadczyłam ogromnej miłości Bożej względem mnie. Utwierdziłam się w przekonaniu, że powinnam należeć do wspólnoty. Każde rekolekcje i kursy dają owoce w przyszłości – wierzę w to.
Bóg pokazał mi, że muszę o Nim mówić każdego dnia, w pracy, w domu, na ulicy swoją postawą i mową. Być bardziej otwartą na potrzeby wspólnoty. Modlić się za członków wspólnoty, aby wspólnie trwać w dobrych postanowieniach.
Teresa, 50 lat

Na tym kursie Jezus mnie uczynił mądrzejszym, dodał mi odwagi, pokazał mi, że mnie kocha i jak ja Go mogę kochać i miłować. Dał mi wsparcie i pokazał mi moją drogę.
Mariusz, 41 lat

Na tym kursie Jezus wlał we mnie radość. Dał mi nadzieję, że zawsze, niezależnie od tego co się wydarzy w moim życiu On będzie ze mną. Będzie mnie zawsze kochał i ciągle na mnie czekał, pomimo moich upadków i słabości. Że kocha mnie taką, jaką jestem. Mam nadzieję, że prawdy wiary przekazane na tym kursie wcielę w życie wspólnoty, rodziny, osób najbliższych i w środowisku pracy, a pracuję w szpitalu. Wiem, że zawsze jest wyjście z sytuacji. Jestem szczęśliwa, że mogłam tutaj być i przeżyć ten piękny czas. Dla Jezusa. Chwała Panu.
Agnieszka, 42 lata

Na tym kursie Jezus obudził we mnie chęć dzielenia się tym, co Pan czyni dla mnie każdego dnia. Chęć, by inni poznali, kim jest Jezus Chrystus – mój Pan. Dziś wiem, że mam iść za głosem Pana. Mam podążać Jego śladami. Mam iść tam, gdzie mnie posyła i mam się nie bać, bo On, mój Pan, Jezus Chrystus jest ze mną zawsze i wszędzie.
Monika 38 lat