Jahwe jest moim bogactwem

Informacja pobrana z chcejezusa – Jahwe jest moim bogactwem

Tobiasz („Jahwe jest moim bogactwem”)

 
Tobiasza poznajemy w chwili gdy, jego ojciec Tobit posyła go po odbiór należnych mu pieniędzy złożonych u przyjaciela Gabaela (Tb 4,3). Z obawy o życie syna ojciec pragnie znaleźć mu współtowarzysza podróży. W trakcie poszukiwań, Tobiasz spotyka na swojej drodze Anioła Rafała, który zataja przed nim swoją boską naturę i przedstawia się jako Azariasz. Rozpoczęta wspólnie wędrówka okazuje się być z czasem odpowiedzią na słowa wypowiedziane przez Anioła do ojca Tobiasza cierpiącego na ślepotę o jego rychłe uzdrowienie (Tb 5,10), ale także zapowiedzią przyszłego uzdrowienia Sary córki Raguela, opętanej przez złego ducha, która miała zostać żoną Tobiasza.

Tobiasz znając historię życia Sary odczuwa lęk i obawę o swoje życie, jednakże po rozmowie z Azariaszem z ufnością w sercu postanawia wypełnić plan Boga i wziąć ją za żonę. Realizując krok po kroku zalecenia przekazane przez Anioła, Tobiasz i Sara spędzają ze sobą noc, która nie kończy się niczyją śmiercią. Małżonkowie po pewnym czasie wracają do domu Tobiasza, gdzie dokonuje się cud zapowiedzianego wcześniej uzdrowienia Tobita. To dopiero w tym momencie całej historii Tobiasza i jego rodziny poznajemy prawdziwe, boże oblicze Azariasza, który wyjawia iż jest jednym z siedmiu aniołów, będących posłanymi do pomocy i stojących blisko Boga (Tb 12,15).

I tak naprawdę moglibyśmy powiedzieć, że za nami kolejna piękna historia, w której Bóg objawił swój majestat. Jednakże gdy przyjrzymy się całej tej historii dogłębniej wówczas zauważymy, iż każdy z kluczowych momentów w całej historii życia Tobiasza poprzedzony był lub też zakończony modlitwą uwielbienia lub dziękczynienia wobec Boga. Cała historia pokazuje mi jak ważne są te modlitwy w rozeznawaniu woli Boga na moje życie, na otwarcie się na jego prowadzenie bez lęku i jakichkolwiek obaw, rozterek. Historia opisana w księdze Tobiasza pokazuje również , że gdy prosimy o coś Boga, nie możemy zapomnieć mu za to podziękować i oddając Mu chwałę w modlitwie.

 

Maciej Arciszewski