POZNAJMY SIĘ – KS. PIOTR ZIMNOCH

Informacja pobrana z bialystok.caritas.pl – POZNAJMY SIĘ – KS. PIOTR ZIMNOCH

W Caritas powitaliśmy księdza Piotra Zimnocha – nowego zastępcę dyrektora Caritas Archidiecezji Białostockiej oraz dyrektora Centrum Pomocy Samarytanin. Poznajmy się lepiej!

Zanim trafiłem do Caritas…

Zanim trafiłem do Caritas, posługiwałem w trzech parafiach w Polsce i dwóch diecezjach z granicą. W Polsce były to parafie w Korycinie (3 lata), Świętej Wodzie (2 lata) oraz w Niewodnicy Kościelnej (1 rok). Natomiast za granicą 5 lat byłem na Wschodzie, w Rosji, na Uralu, pracowałem jako proboszcz Parafii Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Perm (Diecezja Moskiewska). Drugim krajem mojego przebywania była Irlandia Północna. W Parafii Najświętszego Serca Jezusa w Omagh pełniłem funkcję wikariusza w parafii i duszpasterza Polaków w Diecezji Derry. Oprócz miejscowości, w której mieszkałem, sprawowałem Msze Święte po polsku jeszcze w pięciu innych.

W Caritas zajmuję się….

W Caritas zajmuję się organizowaniem pomocy ludziom ubogim i bezdomnym z naszego miasta, którą otrzymują w Centrum Pomocy Samarytanin. W zakres pomocy wchodzi przyjęcie i dystrybucja ubrań i żywności w postaci paczek żywnościowych.

Praca w Caritas Archidiecezji Białostockiej jest dla mnie…

Praca w Caritas Archidiecezji Białostockiej jest dla mnie nowym wyzwaniem i możliwością rozwoju. Prawdą jest, że miałem wcześniej doświadczenia z Caritas, ale były to tylko kolonie letnie, w których posługiwałem jako kapłan i dyrektor. Było to w czasach seminaryjnych i w początkach służby kapłańskiej.

Moje doświadczenia z Caritas za granicą…

Moje doświadczenia z Caritas za granicą są nieco inne niż z Polski. Caritas w Rosji – w czasie kiedy tam przebywałem – w niektórych miejscach jeszcze nie działała, a w innych już nie działała. Natomiast pomoc potrzebującym była udzielana doraźnie, zależnie od potrzeby zainteresowanego i naszych możliwości. Przykład sytuacji, której byłem uczestnikiem: zima, -25 na zewnątrz, do kościoła przychodzi człowiek około 30 lat, w samej marynarce i prosi o jakąkolwiek kurtkę, bo tę, którą miał, kilka godzin wcześniej mu ukradli. Oczywiście otrzymał co było i poszedł, w ciągu tamtej zimy spotykałem go kilka razy i za każdym razem z daleka dziękował za wcześniejszą pomoc. Takich i podobnych przykładów można by przytaczać dużo, ale lepiej niech pozostaną za zasłoną milczenia.

Interesuję się…

Interesuję się literaturą i filmem, a moją największą pasją są podróże i odkrywanie nowych (dla mnie) miejsc i poznawanie nowych ludzi.

W Caritas – po pierwszych tygodniach pracy – podoba mi się…

Podoba mi się atmosfera panująca wśród pracowników. Podoba mi się również to, jak zostałem przyjęty – minął bardzo krótki czas, a czuję się jakbym tu był ze sto lat.