KAMCH dla Młodych

Informacja pobrana z chcejezusa – KAMCH dla Młodych

Kurs KAMCH dla Młodych za nami – 11-13.10
65 rozpalonych serc – owoc Bożego działania w parafii Zmartwychwstania Pańskiego w B-stoku!
Chwała Panu!

Oto kilka świadectw:

Bóg na tym kursie uświadomił mi równowagę wynikającą z połączenia modlitwy osobistej i wspólnotowej. Mam nadzieję, że takiej modlitwy nie zabraknie mi w życiu. Bóg pokazał mi również wagę świadectwa i to, jak ważne jest świadczenie o Jezusie. No i rzecz najważniejsza – istota Mszy Świętej. W tych trzech aspektach muszę trochę popracować, ale już się nie boję. Amen.
Urszula, 19 lat

Na tym kursie Bóg wlał w moje serce pokój, radość, spokój, którego mi tak ostatnio brakowało. Pokazał jak w wielu kwestiach niedomagam, jak mogę się modlić jeszcze skuteczniej, by relacja z Nim się pogłębiała.
Aneta, 28 lat

Bóg uświadomił mi na tym kursie jak bardzo ważne są modlitwy wspólnotowe i osobiste. Bóg podczas kursu usunął wszystkie blokady, które wcześniej nie pozwalały mi na swobodę w modlitwie z obawy przed opinią innych. Kurs pokazał możliwości, jakie mam, a Bóg tylko czeka na moją gotowość do działania w Jego imieniu.
Aleksandra,, 25 lat

Na tym kursie Jezus uświadomił mi, że to On powołuje i On wybiera, nawet jeśli wydaje mi się „że to nie dla mnie”, że są lepsi, że nie dam rady… Teraz wiem, że Jezus nie powołuje uzdolnionych, a uzdalnia powołanych.
Milena, 18 lat

Na KAMCH Jezus poprzez głoszących ukazał mi różne aspekty modlitwy i to, że Jego osoba powinna być zawsze w centrum tej modlitwy. Moje plany, rozterki, prośby powinny zejść podczas modlitwy na dalszy plan. Dzięki temu kursowi odkryłem na nowo wartość oraz piękno modlitwy. Odkryłem na nowo, że Eucharystia jest najważniejszym fundamentem życia chrześcijańskiego.
Krzysztof, 30 lat

Na tym kursie Bóg zabrał ode mnie lęk przed otwartością na modlitwie wspólnotowej. Zmienił moje spojrzenie na modlitwę, Pokazał, że modlitwa osobista nie musi być „ubrana” w konkretne schematy i złożona konkretnych regułek. Po raz kolejny mogłam doświadczyć, jak Bóg mnie kocha.
Ania, 21 lat

Podczas tego kursu Bóg uświadomił mi, że dla dobra wspólnoty muszę się przełamywać i podejmować się rzeczy, do których mnie powołuje. Przekonywał, że mnie uzdolni, nawet jeżeli się boję i myślę, że sobie nie poradzę. Zrozumiałem, że jestem ważną częścią swojej wspólnoty i nie mogę zatrzymywać łask otrzymanych od Boga tylko dla siebie.
Maciej, 22 lata

Na tym kursie Bóg pokazał mi, że tak naprawdę moja modlitwa nie była do Niego, a o mnie. Pokazał, kto był w centrum tej modlitwy i dlaczego nie widziałam owoców mojej modlitwy. Chwała Panu ze te rekolekcje. Dały mi odpowiedź na moje pytania: „ Dlaczego mimo modlitwy nic się nie dzieje?”.
Marta, 24 lata

Na tym kursie Jezus wyciągał mnie z moich ciasnych miejsc modlitwy i wpychał na głębię. Chwała Panu.
Wojtek, 26 lat

Na tym kursie Jezus dotykał mojego serca, poruszał podczas głoszonych treści, podczas modlitwy. Obdarzał pokojem i miłością względem osób uczestniczących, z którymi czułam więź wspólnotową, jedność. Jezus zachęcał do pójścia w „ nowe”, jednocześnie uzdalniając do tego, do czego powołuje. To On nad wszystkim będzie czuwał i będzie wszystko prowadził.

Samanta, 25 lat