Mszy św. przewodniczył dostojny Jubilat, a okolicznościową homilię wygłosił ks. dr Piotr Przesmycki SDB. Mszę św. koncelebrowali ponadto salezjanie: ks. dr Wojciech Witkowski, proboszcz i kustosz sanktuarium, ks. Jan Walenciej misjonarz pracujący w Melbourne w Australii, ks. Eugeniusz Ładyka z Aleksandrowa Kujawskiego i ks. Ignacy Chodźko z miejscowej wspólnoty.

Kaznodzieja ukazał wielkość dokonań Jubilata oraz nadprzyrodzoną godność jego kapłaństwa, jego wkład w dzieło zbawienia w ciągu 60 lat. Przedstawił najważniejsze wydarzenia z życia dostojnego Jubilata: kluczowe wydarzenia, początkujące jego kapłańską drogę, miały miejsce w Różanymstoku.

Zauważył, że Różanostocką Wspomożycielkę słusznie określa się Matką Powołań. Świadczy o tym tablica pamiątkowa na kolumnie z ołtarzem Matki Bożej, ufundowana z okazji koronacji Jej wizerunku w 1981 r., zawierająca wykaz wychowanków salezjańskich księży, braci i sióstr zakonnych oraz kilku osób świeckich.

Ksiądz Przesmycki podkreślił, że racją do dziękczynienia Bogu jest Jego dobroć, łaskawość czyli przychylność wobec człowieka i wierność. „60 lat kapłaństwa to 3 pokolenia. To uświadamia bezmiar łask Bożych doświadczanych przez wiernych poprzez pracę naukową, dydaktyczną i sprawowane sakramenty” – mówił.

Przywołał słowa Jana Pawła II, który stwierdził, że każde powołanie kapłańskie w swej najgłębszej warstwie jest wielką tajemnicą, jest darem, który nieskończenie przerasta człowieka. „Każdy z kapłanów doświadcza tego bardzo wyraźnie w całym swoim życiu. Wobec wielkości tego daru czujemy, jak bardzo do niego nie dorastamy” – dodał.

Kończąc, kaznodzieja złożył serdeczne życzenia ks. Tadeuszowi na dalsze lata jego życia i posługi kapłańskiej.

Po Liturgii Słowa ks. proboszcz poświęcił i wręczył Jubilatowi pamiątkowy krzyż. Po Komunii św. był czas na okolicznościowe życzenia i gratulacje. Złożyli je księża salezjanie, przedstawiciele miejscowej wspólnoty salezjanów współpracowników oraz delegacja parafian.

Ksiądz Tadeusz, podziękował różanostockim salezjanom i wszystkim obecnym za wspólną modlitwę oraz udzielił im uroczyste błogosławieństwo.