Źródło: https://archibial.pl/wiadomosci/2686-jubileusz-12-szczecinskiej-dywizji-zmechanizowanej/
Jubileusz 12. Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej
| autor: © Teresa Margańska
Podczas Mszy św. w archikatedrze białostockiej, odprawionej z okazji 80. rocznicy powstania 12. Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej im. Bolesława Krzywoustego i dorocznego święta 18 Białostockiego Pułku Rozpoznawczego im. gen. bryg. Nikodema Sulika, abp Józef Guzdek przypomniał, jak ważne jest łączenie serca z rozumem w codziennej służbie Ojczyźnie. „Nie negując uczuć, naszym głównym przewodnikiem niech będzie rozum” – podkreślił, wskazując na przykład Jezusa, który kochał i rozumiał, przebaczał i służył. Na Mszę św. w białostockiej bazylice archikatedralnej wraz z żołnierzami oraz pracownikami cywilnymi wojska przybyli także biskup polowy Wiesław Lachowicz wraz z kapelanami WP oraz prawosławny biskup polowy Jerzy Pańkowski. Rocznicowa Eucharystia była wspólną modlitwą za tych, którzy strzegą bezpieczeństwa polskich granic oraz za ich rodziny.

Metropolita białostocki, nawiązując w homilii do przeżywanej Uroczystości Najświętszego Serca Pana Jezusa, wskazał na nie jako na źródło nieskończonej Bożej miłości, symbol dobroci, czułości i miłosierdzia. Przypomniał, że Jezus miał serce silne i odważne — zdolne do współczucia, ale także do walki o prawdę i godność człowieka.
„To Serce nie znało kompromisów ze złem. Jezus bronił grzeszników, ale grzechu nie akceptował. Upominał, wzywał do nawrócenia, do przemiany życia. Jego miłość nie była utożsamiana z tolerancją, lecz była miłością wymagającą. Jezus wielokrotnie podkreślał znaczenie rozumu i wzywał do rozumnego działania. Owszem, serce jest ważne, ale rozum i życie rozumne, czyli odpowiedzialne, są równie ważne” – mówił.
„Jezus zakładając Kościół chciał, aby miłość, wiara i rozum wzajemnie się uzupełniały. Miłość chrześcijańska choć nie neguje uczuć, to jednak sama w sobie nie jest uczuciem, ale wyborem. To gotowość do walki o to, co prawdziwe i święte — nawet jeśli trzeba zapłacić za to wysoką cenę” – podkreślał.
Zaznaczył, że Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa to właściwy moment, by modlić się za żołnierzy 12. Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej i 18. Białostockiego Pułku Rozpoznawczego: „To bardzo dobry czas, by przypomnieć, że noszący mundur Wojska Polskiego to ludzie mający szlachetne serca. Kochają swoich najbliższych, troszczą się o swoje rodziny i wychowanie dzieci. Kochają także Ojczyznę, zawsze gotowi są jej bronić, a nawet złożyć swoje życie na ołtarzu wolności. Wsłuchują się w to, co im podpowiada serce, ale w działaniu kierują się rozumem, zgodnie z tym, co powiedział Jezus: «A to rozumiejcie: Gdyby gospodarz wiedział, o której porze nocy złodziej ma przyjść, na pewno by czuwał i nie pozwoliłby włamać się do swego domu»”.
Zdaniem hierarchy, przykładów mądrego patriotyzmu nie trzeba szukać daleko ani cofać się w historię, gdyż od początku kryzysu na granicy polsko-białoruskiej żołnierze, wspólnie ze Strażą Graniczną, policją i innymi służbami, wykazują się rozwagą i odpowiedzialnością, podejmując trud powstrzymania nielegalnej migracji. Kierują się przy tym jasnym przesłaniem, wypisanym na zaproszeniu na dzisiejszą uroczystość: „Wszystko, co robimy, robimy z myślą o Polsce”.
Abp Józef Guzdek podkreślił, że także rodziny wojskowych dają wzruszające świadectwo miłości i dojrzałości — nawet w najtrudniejszych chwilach.
„Gdy niektórzy z naszych rodaków harcowali przy polsko-białoruskiej granicy, a celebryci obrażali strzegących bezpieczeństwa naszego ojczystego domu i podpowiadali, aby nie przestrzegać złożonej przysięgi wojskowej, żołnierze pozostali wierni swoim zobowiązaniom” –stwierdził, przywołując następnie wypowiedziane na pogrzebie syna słowa matki śp. sierżanta Mateusza Sitka, żołnierza 1. Warszawskiej Brygady Pancernej, który zmarł na skutek ran odniesionych po ataku nożem na granicy polsko-białoruskiej.
„Ta mądra kobieta, opanowując emocje, prosiła o modlitwę za Wojsko Polskie, za Ojczyznę i za odpowiedzialne decyzje rządzących – by żadna matka nie musiała już płakać nad trumną dziecka” – mówił abp Guzdek. Jak dalej zauważył, te słowa powinny stać się źródłem refleksji, a może nawet dla niektórych – zawstydzenia.
Jeszcze raz wskazał, że serce i rozum się nie wykluczają, ale dopełniają się, zaś dojrzałość chrześcijańska to umiejętność mądrego kochania i rozumnego działania, zwłaszcza w służbie bezpieczeństwa i wolności Ojczyzny.
„Dziś, gdy tak wielu ludzi kieruje się emocjami, a inni zimnym wyrachowaniem, życzę, abyśmy wszyscy — żołnierze i cywile — nie negując uczuć uznali, że naszym głównym przewodnikiem w życiu osobistym, rodzinnym i zawodowym jest rozum. Obyśmy w takiej postawie potrafili naśladować Jezusa, który miał serce czułe i umysł przenikliwy, który kochał i rozumiał, przebaczał i służył” – mówił na zakończenie abp Guzdek.
We wspólnej modlitwie uczestniczył biskup polowy Wojska Polskiego Wiesław Lechowicz, przedstawiciele cerkwi prawosławnej wraz z bp. Jerzym Pańkowskim, dowódcy: 12. Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej – gen. dyw. Szymon Koziatek oraz 18. Białostockiego Pułku Rozpoznawczego – płk Piotr Ciapka, żołnierze i pracownicy cywilni obu formacji oraz ich poczty sztandarowe.
Liturgię uświetniła orkiestra Wojska Polskiego ze Szczecina oraz chór Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.
Na zakończenie Mszy św. w białostockiej archikatedrze uhonorowano tych, którzy z oddaniem wspierają misję duszpasterstwa wojskowego i służą Ojczyźnie z najwyższym zaangażowaniem. Zgodnie z rozkazem dziennym biskupa polowego Wojska Polskiego z dnia 25 czerwca 2025 r., krzyżem komandorskim biskupa polowego Deo et Patria uhonorowany został abp Józef Guzdek – były biskup polowy Wojska Polskiego. Z kolei złoty krzyż Deo et Patria otrzymał generał dywizji Szymon Koziatek – dowódca 12. Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej.
Podziękowania w imieniu żołnierzy, ich dowódców oraz rodzin złożył metropolicie białostockiemu płk Piotr Ciapka. „Na naszych sztandarach widnieją trzy słowa: «Bóg, Honor, Ojczyzna». Dziś wszystkie one w tej świątyni nabierają szczególnego znaczenia” – mówił.
Po Mszy św. w Centrum Wystawienniczo-Konferencyjnym Archidiecezji Białostockiej odbył się koncert orkiestry wojskowej 12. Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej.
Dziś i jutro w Białymstoku obchodzą swoje święto dwie formacje wojskowe: 12. Szczecińska Dywizja Zmechanizowana oraz 18. Białostocki Pułk Rozpoznawczy, które w tym roku ma wyjątkowy wymiar.
12. Dywizja świętuje 80. rocznicę powstania, sięgającą tradycji 6. Dywizji Strzelców Polskich, której żołnierze podczas wojny polsko-bolszewickiej w 1919 r., przełamując front, zmuszali przeciwnika do odwrotu. Od kilku miesięcy żołnierze 12. Dywizji stacjonują w regionie Podlasia, realizując zadania w ramach operacji „Bezpieczne Podlasie”. Dlatego właśnie w Białymstoku obchodzą swoje święto, co podkreśla jego znaczenie dla formacji.
Równocześnie swoje święto obchodzi 18. Białostocki Pułk Rozpoznawczy, powołany 16 lat temu, a w uroczystościach upamiętniających jednostkę szczególne miejsce zajmuje rocznica przekazania jej sztandaru.
Jutro na Rynku Kościuszki odbędzie się uroczysty apel z udziałem wojskowych, władz i mieszkańców miasta. Na placu przy Pałacu Branickich zaplanowano festyn, na który zaproszono szczególnie rodziny i dzieci. Dla dzieci przygotowano liczne atrakcje, dorośli zaś będą mogli zapoznać się z indywidualnym wyposażeniem żołnierzy.
Święto jest okazją do uczczenia historii i tradycji obu jednostek oraz podkreślenia roli, jaką pełnią obecnie w ochronie bezpieczeństwa i suwerenności Polski.
GALERIA: 80 lat 12. Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej
27 czerwca 2025
| autor: © Robert Ostrowski