W homilii metropolita białostocki podkreślił znaczenie wiary w życiu oraz roli drugiej osoby, która choremu niesie pomoc i bliskość.

„Okazuje się, że wielu ludzi w trudnych momentach życia, zawierza się całkowicie Bogu, który jest jedynym, najważniejszym źródłem nadziei. Tylko On może nas uratować, dać nam siłę i moc do pokonania wszelkich przeciwności. Odczytany fragment Ewangelii św. Jana Apostoła jest opisem dramatu człowieka sparaliżowanego, który przez 38 lat czekał na uzdrowienie. To wołanie – «Nie mam człowieka»,
pokazuje, że jeśli pragniemy odzyskać zdrowie i powrócić do pełni sił, potrzebna jest pomoc drugiego człowieka – lekarzy i pielęgniarek” – mówił arcybiskup.

Wskazywał na konieczność częstego wołania do Boga o ludzi wrażliwych, chętnych do pomocy, ale i wielkiej wdzięczności, gdy ludzie dobrego serca są wokół nas i dają nam w czasie choroby odpowiednie wsparcie.

„Powinniśmy często mówić: Boże, dziękuję Ci, że nie muszę wypowiadać tych dramatycznych słów – «nie mam człowieka» – bo otaczają mnie ludzie kochający i życzliwi. Kiedy przychodzimy do tego szpitala, spotykamy tu specjalistów, którzy pomagają nam wrócić do zdrowia. Sam doświadczyłem tej pomocy i dziś chcę publicznie wyrazić za to swoją wdzięczność” – zaznaczył.

Zachęcał, by – szczególnie w chorobie – być dla innych «człowiekiem», który podaje rękę, niesie fizyczną i duchową pomoc oraz wspiera i towarzyszy w przezwyciężaniu trudności”.

Po homilii, chorym zgromadzonym w kaplicy szpitalnej został udzielony sakrament namaszczenia chorych, zawierający modlitwę w intencji chorego, włożenie rąk oraz namaszczenie wraz z formułą sakramentalną.

Na zakończenie Eucharystii abp Guzdek wskazał na istotną rolę kapelana, który wspiera pacjentów duchowo i psychicznie. Pomaga im odzyskać nadzieję i wewnętrzną motywację do walki z chorobą, a jego obecność przyczynia się do lepszego samopoczucia chorych, co zostało potwierdzone w najlepszych ośrodkach medycznych, gdzie skraca się czas hospitalizacji i przyspiesza powrót do zdrowia.

Dziękował kapelanom: katolickiemu i prawosławnemu – który również był obecny na Mszy św. – za ich poświęcenie oraz codzienną, harmonijną posługę wśród chorych.

Ksiądz dr Sebastian Kondzior, kapelan Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku, podkreślał, że „ustanawiając ten dzień, papież Jan Paweł II przypomniał, że opieka nad chorymi jest jednym z ważnych wyrazów chrześcijańskiej miłości i że w każdym akcie miłosierdzia oraz w każdej modlitwie za chorych można dostrzec oblicze Chrystusa, który sam stał się wzorem ofiary i zbawienia”.

Zaznaczał, że „Dzień Chorego jest okazją do praktykowania miłosierdzia, modlitwy i działań na rzecz osób chorych, abyśmy nie pozostawali obojętni, ale stawali się świadkami pomocy i wsparcia dla tych, którzy najbardziej tego potrzebują”.

Wyjaśniał nadto, iż „dzień 11 lutego jest dla niejednego z nas szansą odkrycia całego bogactwa faktu, że Chrystus w trosce o nasze zdrowie fizyczne, psychiczne i duchowe zostawił nam sakrament namaszczenia. Dlatego warto dziś w sposób szczególny dziękować Chrystusowi za tę Jego pełną miłości pamięć o wszystkich chorych. A jeśli nas samych dotyka, niezależnie od wieku, jakieś cierpienie, poprośmy o udzielenie tego sakramentu. Jest to głębokie religijne przeżycie, które człowieka umacnia, dodaje sił i umożliwia zachowanie chrześcijańskiej postawy w godzinach cierpienia”.

W 2025 r. obchody Światowego Dnia Chorego odbywają się po raz trzydziesty trzeci.
Ich temat został zaczerpnięty z listu św. Pawła do Rzymian: „Nadzieja zawieść nie może (Rz 5, 5) i umacnia nas w ucisku.

W swoim orędziu na ten Dzień papież Franciszek podkreśla, że w obliczu cierpienia człowiek uświadamia sobie, że prawdziwa nadzieja pochodzi od Boga. „On nas nie opuszcza i często zaskakuje darem wytrwałości, której sami byśmy nie zdobyli i o której nawet byśmy nie pomyśleli. Choroba staje się więc okazją do spotkania, które nas przemienia, do odkrycia niewzruszonej skały, w której możemy znaleźć oparcie, by stawić czoła burzom życia” – pisze.

Franciszek zwraca uwagę, że cierpienie jest także szkołą wiary, miłości i nadziei, zarówno dla chorych, jak i tych, którzy się nimi opiekują: „Jesteśmy »aniołami« nadziei, posłańcami Boga – jedni dla drugich, wszyscy razem”.

Światowy Dzień Chorego obchodzony jest corocznie 11 lutego w liturgiczne święto Matki Bożej z Lourdes, ustanowiony przez papieża Jana Pawła II w dniu 13 maja 1992 r. Miało to miejsce w 75. rocznicę objawień fatimskich i w 11. rocznicę zamachu na jego życie. Ogólnoświatowe obchody tego Dnia odbywają się co roku w jednym z sanktuariów maryjnych na świecie.