Miłować nieprzyjaciół!

Informacja pobrana z chcejezusa – Miłować nieprzyjaciół!

Źródło zdjęcia 

Miłować nieprzyjaciół

Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują. Mt 5, 44

Kiedyś było dla mnie nie do przyjęcia, żeby kochać tych, którzy krzywdzą innych, żeby życzyć im dobrze i modlić się za nich…

Kiedy pierwszy raz słyszałam o zamachach terrorystycznych, mordowaniu chrześcijan, czy o jakiejś krzywdzie wyrządzonej bezbronnym ludziom, myślałam tylko o ofiarach… Było mi ich żal, trudno było mi się pogodzić ze złem, które miało miejsce. Na sprawców byłam wściekła, widziałam w nich samo zło i chciałam, aby spotkała ich dotkliwa kara.

Całkiem niedawno zdałam sobie sprawę, że słysząc o krzywdzie ludzkiej moje myśli i uczucia są zupełnie inne. Pierwsze słowa, które pojawiają się w mojej głowie i które wypływają z serca to: Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą co czynią (Łk 23, 34). Jest mi  żal tych wszystkich krzywdzicieli, że tak bardzo dali się zwieść złemu… Prawdopodobnie kiedyś sami byli krzywdzeni… Prawdopodobnie nikt nie nauczył ich kochać…  Jest mi ich żal, że nie znają Prawdziwego Jedynego Boga… Boga, który jest Miłością… Serce pęka, kiedy pomyślę, jak bardzo nasz Pan cierpi, kiedy Jego dzieci wyrządzają krzywdę innym…  W tym roku Jezus zaprosił mnie do modlitwy za osoby, które nie wierzą i nie ufają Jego Miłosiernemu Sercu. Pragnę wynagradzać Mu wszystkie zniewagi i niewierności. Trudne do przyjęcia i zrozumienia jest to, że Bóg tak samo kocha mnie, jak i tego który czyni zło, który morduje… Wszyscy jesteśmy braćmi i siostrami.

Dziękuję Ci, Panie, za przemianę mojego serca. Dziękuję, że zabrałeś serce z kamienia, a dałeś serce z ciała.

                                                                                                                Monika Trykacz