Emaus u… św. Jadwigi!

Informacja pobrana z chcejezusa – Emaus u… św. Jadwigi!

 Droga do Emaus pokonana! Pomimo pogody, serca wciąż gorące! 45 uczestników doświadczyło w miniony weekend spotkania ze Słowem!
 
Świadectwa:
 
Na kursie „Emaus” Jezus Słowo pokazał mi, że w sytuacjach trudnych oraz gdy jestem sam, mogę liczyć na Jego Słowo. Mam umacniać wiarę i opierać się pokusom, aby Słowo we mnie wydało owoc. Bóg pokazał mi bardzo wyraźnie, że dla Niego nie ma nic niemożliwego. Bóg dotrzymuje obietnicy!!!
Damian, 26 lat
 
Jezus Słowo rozpalił na nowo moje serce. Skruszył moje serce młotem. Rozbił we mnie frustrację, którą gromadziłam od dawna, lęki, niechęć do modlitw czy posługi. Jezus pokazał mi, że jest przy mnie obecny cały czas, że jest na każdej Eucharystii, że On chce umierać za mnie i za moje grzechy każdego dnia. Jezus Słowo powiedział mi, że chce być obecny w każdej sferze mojego życia, w każdej sekundzie, kocha mnie 24 godziny na dobę i czeka z utęsknieniem aż sięgnę po Jego Słowo, aż przyjmę Jego Krew i Ciało w Komunii Świętej. Jezus Słowo chce być ze mną przez wszystkie dni aż do skończenia świata. Po tym kursie śmiało mogę rzec, że „od tej chwili nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus”
Magda, 26 lat
 
Jezus Słowo dał mi moc, o której nie miałam pojęcia. Uświadomiłam sobie, gdzie mam szukać odpowiedzi bądź podpowiedzi na dalsze życie. Wiem już, co mam robić i jak żyć. Wytrwam, bo Jezus Słowo jest ze mną. Jest, wspiera mnie i daje mi moc Swojego Słowa na każdy dzień. Moje serce płonie i mam oczy jak pięć złotych i biegnę do Jerozolimy z cudowną nowiną, że mój Pan i Król jest i żyje. Panie Jezu należę do Ciebie, ogarnij mnie swoim słowem.
Kasia, 37 lat
 
Modlitwa w ciszy i skupieniu była zawsze dla mnie bardzo trudna. W trakcie modlitwy walczę z rozproszeniem i nadciągającymi myślami. Biblia, mimo iż leży u mnie na widoku, nie jest prawie w ogóle czytana. Bóg wie o moich problemach z modlitwą oraz o nieumiejętności, a co się z tym łączy, z niechęcią do sięgania po Pismo Święte. Dlatego sprawił, że trafiłem na ten kurs. Dowiedziałem się, czym jest tak naprawdę Pismo Święte. Bóg pokazał mi, że to Jego słowo. Już teraz wiem, że czytanie i słuchanie Pisma Świętego to modlitwa. Bóg pokazał także sposób w jaki do mnie przemawia. Bóg szuka takich rozwiązań dla mnie, z którymi sobie poradzę.
Cezary, 36 lat
 
Jezus Słowo na tym kursie pokazał jak wielką moc ma Słowo Boże. Uświadomił mi, że na wyciągnięcie ręki, bardzo dostępne jest Słowo, które mnie umocni, pocieszy w trudnych chwilach. Ożywi, zapali, a czasem nawet rozbije to, co jest we mnie skostniałe. W Słowie zawarty jest przepis na szczęście, mogę się tym Słowem karmić każdego dnia. Wierzę, że gdy moje serce będzie płonąć Słowem, będę miała łaskę zapalać serca innych. „Dusza moja odpoczywa tylko w Bogu, od Niego przychodzi moje zbawienie…” Amen.
Asia, 33 lata
 
Jeus Słowo powiedział mi, aby Pismo Święte nie leżało na moim stole, tylko żebym zaczęła je czytać. Moje serce jest rozpalone Jego słowem, które przemawia do mnie. To On jest najważniejszy i tego doświadczyłam. Pragnę, aby Słowo Boże było moją podporą każdego dnia. Chwała Panu za piękny czas.
Iwona, 42 lata
 
Na tym kursie Jezus Słowo przyszedł do mego serca jak młot, żeby skruszyć pozostałe skamieliny niewiary, schematów myślenia o sobie. Zapewnił mnie, że jestem droga w Jego oczach, odkupił mnie i wezwał po imieniu! I zaprosił do służby… mojej Jerozolimy.
Małgosia, 44 lata
 
Jezus Słowo pokazał mi, że jeśli będę Go szukać, On da się mi odnaleźć. Powiedział mi, że mam być cierpliwa i dał mi mężne serce, uwolnił od wszelkiej trwogi. Ukazał mi, że droga, którą idę jest tą właściwą ku Jego chwale. Odpowiedział miłością na brak miłości do mnie samej. I ofiarował mi to w Swoim Żywym Słowie, w Eucharystii.
Agnieszka, 43 lata
 
Jezus Słowo pokazał mi, że czeka na moje otwarte serce, moje puste ręce, a przede wszystkim na moje tak. Jezus Słowo chce mnie uzdalniać do świadczenia o Jego Miłości. Jego Słowo pomaga w każdej swerze mojego życia. Chwała Panu.
Grzegorz, 58 lat
 
Na tym kursie Jezus Słowo objawił mi, że to jest najlepsza, najważniejsza, najradośniejsza rzecz, jaka mnie spotkała w życiu. Chociaż Jezus w Ewangelii zawsze dla mnie istniał, to teraz Ewangelia równa się Jezus. Alleluja! Chcę żyć codziennie Jezusem, więc muszę sama płonąć. Chwała Ci Jezu.
Ewa, 57 lat
 
Na tym kursie Jezus Słowo ukazał swoją ważność, obdarzył mnie pokojem. Nauczył, że Jego słowo może zwyciężać wszystkie smutki, żale i frustracje. Dał mi otuchę, że pokonam wszystkie lęki, jeśli będę trwać przy Jezusie Słowo. Wzbudził we mnie postanowienie codziennego z Nim dialogu. Pragnę każdy dzień zaczynać od Jezusa Słowo, aby się do Niego przybliżać.
Agata, 51 lat
 
Na kursie Słowo Jezus pokazał mi ile mogę czerpać z czytania, słuchania i życia słowem. Otrzymałam spokój serca i radość kroczenia każdego dnia do mojej rodziny i bliskich. Słowo to mój drogowskaz, pójście w najlepszym kierunku – za Jezusem. Chwała Panu.
Henryka, 67 lat
 
Na kursie Jezus słowo ukazał mi, że nigdy nie jestem sama. Jakże radosna jest ta świadomość, że Jezus może rozwiązać moje trudności i Jest najlepszym Przyjacielem. „Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia”- usłyszałam podczas Eucharystii w piątek. Chcę żyć tym Słowem. Dziękuję Bogu i prowadzącym.
Helena, 64 lata
 
Na kursie Jezus Słowo uświadomił mi jak Jego słowo jest drogocenne, ile daje radości. Wiem, że powinnam to Słowo pielęgnować, czytać, rozważać i studiować, by było pokarmem w moim życiu. Chwała Panu.
Małgorzata, 61 lat