Bliski Bóg – Nowe serce

Informacja pobrana z chcejezusa – Bliski Bóg – Nowe serce

Było to ok. 3,5 roku temu. Miałam poczucie, że doszłam do pewnego etapu i dalej już iść nie mogę, że więcej już nic z siebie nie jestem w stanie dać… Czułam,  że moje serce jest uwięzione w jakiejś grubej skorupie. Chciałam kochać bardziej, ale nie umiałam…

Sercem widziałam tę skorupę, która tak bardzo mnie ograniczała. Było mi bardzo ciężko z tym, że stoję w miejscu, że moja miłość do drugiego człowieka nie może się rozwijać. Zapragnęłam wtedy pojechać wraz z mężem na rekolekcje małżeńskie Wspólna Droga. Miałam nadzieję, że tam znajdę pomoc. W trakcie tego pięknego czasu, podczas spowiedzi i rozmowy duchowej otrzymałam od kapłana Słowo Boże, którym miałam się modlić: I dam wam serca nowe i ducha nowego tchnę do waszego wnętrza, zabiorę wam serca kamienne, a dam wam serca z ciała (Ez 36, 26). Modliłam się i prosiłam Pana o nowe serce.

W niedługim czasie pojechałam na rekolekcje wspólnotowe, podczas których wszyscy uczestnicy zostali podzieleni na grupki i modliliśmy się nad sobą wstawienniczo. W naszej grupce nie było księdza, ale zjawił się kiedy zbliżała się modlitwa za mnie. Kiedy kapłan wraz z całą grupą modlił się nade mną poczułam w swoim ciele ciepło i ogromną radość. Duch Święty rozłupał tę skorupę mego serca i uwolnił je! To było piękne doświadczenie. Czułam, że kolejny raz dostałam nowe życie. Nigdy nie zapomnę tego szczęścia i wolności, które wtedy odczuwałam.

Dziękuję Ci, Panie, za to doświadczenie. Dziękuję, że w tak namacalny sposób dałeś mi nowe serce, że uwolniłeś je z więzów i pozwoliłeś, aby wzrastało. Jezu mój najdroższy, każdego dnia pragnę Ci dziękować za to, że przemieniasz moje serce, moje życie, że uwrażliwiasz mnie na cierpienie drugiego człowieka. Dziękuję Ci, Jezu, że uzdalniasz moje serce do kochania nie tylko męża, dzieci i bliskich mi ludzi, ale także tych osób, które nie są mi przychylne. Chwała Tobie, Panie!

Monika Trykacz