Informacja pobrana z chcejezusa – Bliski Bóg – Droga Miłości
Droga Miłości
Dwa lata temu przełamywał mój strach, pokazywał, że idąc z Nim niczego nie muszę się bać. Przekonał mnie, że warto Mu zaufać, że z Nim mogę wszystko.
Wtedy bardzo bałam się ciemności, przejścia w nocy przez zadrzewione tereny… albo drogą, gdzie wokół pustkowia… Tamtej nocy, podczas 27-kilometrowej Drogi Krzyżowej, Jezus pokazał mi, że jeśli Mu zaufam, jeśli oddam Mu wszystkie swoje lęki to On je zabierze i uspokoi moje serce.
W tym roku było zupełnie inaczej…
Tegoroczna Ekstremalna Droga Krzyżowa była dla mnie Drogą Miłości. Nie przerażały mnie ciemności, ani pustkowia, ani lasy… Wiedziałam, że chociażbym chodziła ciemną doliną, zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną. (Ps 23,4) Kiedy w trakcie tej 20-kilometrowej wędrówki niosłam Krzyż bardzo mocno przytuliłam go do siebie. Wtedy czułam, że mogłabym tak iść przez całą drogę tuląc te dwie belki, na których umarł mój Pan. To było niesamowite jak wielka miłość przepełniała moje serce. Kocham ten Krzyż, na którym oddał za mnie życie Jezus, mój Zbawiciel. Kocham Krzyż przesiąknięty Jego drogocenną, najświętszą Krwią, którą przelał z miłości do mnie. Kocham Go i pragnę nieść przez całe życie, bo ten Krzyż jest wyrazem miłości Boga do mnie.
Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich. Wy jesteście przyjaciółmi moimi, jeżeli czynicie to, co wam przykazuję. (J 15, 13-14)
Monika Trykacz
