Informacja pobrana z rkalinowski.pl – 2016-10-16 Niedziela – Rozważania
Łk 18,1-8
JEZUS ODPOWIEDZIAŁ SWOIM UCZNIOM PRZYPOWIEŚĆ O TYM, ŻE ZAWSZE POWINNI MODLIĆ SIĘ I NIE USTAWAĆ: W PEWNYM MIEŚCIE ŻYŁ SĘDZIA, KTÓRY BOGA SIĘ NIE BAŁ I NIE LICZYŁ SIĘ Z LUDŹMI. W TYM SAMYM MIEŚCIE ŻYŁA WDOWA, KTÓRA PRZYCHODZIŁA DO NIEGO Z PROŚBĄ: OBROŃ MNIE PRZED MOIM PRZECIWNIKIEM. PRZEZ PEWIEN CZAS NIE CHCIAŁ; LECZ POTEM RZEKŁ DO SIEBIE: CHOCIAŻ BOGA SIĘ NIE BOJĘ ANI Z LUDŹMI SIĘ NIE LICZĘ, TO JEDNAK, PONIEWAŻ NAPRZYKRZA MI SIĘ TA WDOWA, WEZMĘ JĄ W OBRONĘ, ŻEBY NIE PRZYCHODZIŁA BEZ KOŃCA I NIE ZADRĘCZAŁA MNIE. I PAN DODAŁ: SŁUCHAJCIE, CO TEN NIESPRAWIEDLIWY SĘDZIA MÓWI. A BÓG, CZYŻ NIE WEŹMIE W OBRONĘ SWOICH WYBRANYCH, KTÓRZY DNIEM I NOCĄ WOŁAJĄ DO NIEGO, I CZY BĘDZIE ZWLEKAŁ W ICH SPRAWIE? POWIADAM WAM, ŻE PRĘDKO WEŹMIE ICH W OBRONĘ. CZY JEDNAK SYN CZŁOWIECZY ZNAJDZIE WIARĘ NA ZIEMI, GDY PRZYJDZIE?
Próbujemy czasami traktować Pana Boga jak automat z coca-colą. Wrzucam pieniążek i wyskakuje puszka. I tak też w życiu duchowym. Wrzucam modlitwę i ma wyskoczyć jej owoc. Pan Bóg niczym mechanizm z automatu ma wydawać mi to co sobie zażyczę w zamian za zapłatę jaką jest przysłowiowy paciorek. Skutek jest taki, że po kilku nieudanych próbach pełni złości, zachowujemy się jak obrażone maluchy, które nie dostały wymarzonego samochodzika czy lalki i stoimy naburmuszeni na naszego Ojca.
Jezus dzisiaj zachęca nas do wytrwałości. W ten sposób przypomina nam, że nie jest automatem ale Osobą. Chce także nam przypomnieć, że to On jest Bogiem, który działa cuda, a nie nasza pobożność. Św. Monika (matka św. Augustyna) niemal całe swoje życie spędziła na modlitwie o nawrócenie męża i syna. Uzyskała tę łaskę pod koniec swego życia. Obaj przyjęli chrzest, a Augustyn został kapłanem, potem biskupem.
Przestań dąsać się jak smarkate dziecko na Boga. Przestań ze złością tupać nóżkami. Upadnij na kolana i proś cierpliwie pamiętając o słowach Jezusa: „proście, a otrzymacie” (nie powiedział kiedy… )
